poniedziałek, 22 lipca 2013

Tracer JoyTouch - kontrolery gier dla urządzeń mobilnych.

Dzięki coraz mocniejszym "bebechom" (procesorom, grafice...) smartfonów oraz tabletów, oferują one coraz większe możliwości. Oprócz tego, że robią coraz lepszej jakości zdjęcia, kręcą filmy w HD, pozwalają na szybkie przeglądanie internetu, oglądanie filmów a także posiadają całą masę innych wodotrysków, stają się powoli również konsolami do gier, których w ostatnim czasie pojawia się na mobilne platformy coraz więcej.
Jednak samej kontroli tych gier poprzez ekran dotykowy, nie nazwalibyśmy "komfortową". Jednak z pomocą przychodzą nam specjalne joysticki, które do swojej oferty wprowadza coraz więcej firm zajmujących się produkcją kontrolerów gier.
JoyTouch Stamp X1 Źródło: www.tracer.pl
Jednym z takich producentów jest Tracer, który jakiś czas temu wprowadził dedykowane dla wszystkich urządzeń wyposażonych w dotykowe ekrany - mini joysticki z serii JoyTouch oznaczone symbolami STAMP i SPRING.  

JoyTouch Stamp X2 Źródło: www.tracer.pl


Ich użycie jest bardzo proste. Nie potrzebują one do działania żadnego zasilania, wystarczy zamontować je na ekranie dotykowym za pomocą przyssawek. Oba modele różnią się od siebie przede wszystkim designem. STAMP wyglądem przypomina tradycyjny joystick, natomiast SPRING gałki wykorzystywane w gamepadach. Oba modele wykonane są w dwóch rozmiarach przeznaczonych dla tabletów (większe) i smartfonów (mniejsze).
JoyTouch Spring X1 Źródło: www.tracer.pl
JoyTouch Spring X2 Źródło: www.tracer.pl

Czy to rozwiązanie się sprawdzi i niebawem wszyscy będziemy posiadać przy sobie taki gadżet? Czas pokaże. Niemniej jednak plusem jest na pewno cena, dzięki której możemy sami przekonać się o przydatności takiego gadżetu. Kontrolery te na allegro to koszt ok. 20zł (+ koszt przesyłki), co chyba nie jest ceną zaporową. ;) 

Źródło artykułu: www.tracer.pl

poniedziałek, 15 lipca 2013

Wakacyjny SPAM

Kiedy letnia pora rozkręciła się na dobre- z radością informujemy, że po małym urlopie zGRYw wraca żeby zalać Was wodospadem nowinek! Wraz z odświeżonym wyglądem bloga wracamy naładowani energią do dalszej pracy nad artykułami! Na rozgrzewkę, tuż po zapoznaniu się z nowinkami na temat naszego rodzimego studia The Andronauts (KLIK), zapraszamy do obejrzenia zwiastuna gry, której nie trzeba opisywać- przed Wami MAD MAX!


The Andronauts - w obronie przed nudą!

Początek tego roku to nowa szansa dla Polski na wybicie się na rynku gier dedykowanych dla urządzeń przenośnych. The Andronauts (oficjalna strona), bo to o Nich będzie mowa, to dwóch kolegów z Warszawy, którzy postawili sobie prosty cel- tworzyć gry, które 'obronią' nas przed nudą na długie godziny.

 Założone na przełomie lutego i marca studio może pochwalić się już pierwszym tytułem, jakim jest Swooshi- puzzle shooter, w którym liczy się zręczność i czas. Zasada jest prosta- jak najszybciej 'wyczyścić' planszę z kwadratów strzelając w nie kulkami w odpowiadających im kolorach. Brzmi banalnie? Może i tak ale rozrywka na wiele godzin zapewniona. Dodatkowo, co jest już prawie obowiązkiem w obecnych produkcjach tego typu, możemy się zalogować przy pomocy konta Google i porównywać swoje wyniki ze znajomymi. Podnosi to dodatkowo grywalność i sprawia, że gra wciąga na dłużej (bo kto nie lubi 'skopać czterech liter' swoim znajomym w grach zręcznościowych? :). Prezentację gry możecie obejrzeć poniżej:


Produkcja dostępna jest na Google Play w dwóch wersjach: darmowej i płatnej (KLIK). Twórcy na bieżąco poprawiają ew. bugi i oferują częste aktualizacje aby zapewnić nam jak największą przyjemność z gry. Pomimo ciągłej pracy nad Swooshi, w przygotowaniu jest już kolejna produkcja (jak się domyślacie- także na Androida :). Autorzy twierdzą, że nie będzie to nic dużego- tak więc znowu możemy spodziewać się ciekawej i wciągającej mechaniki oraz oryginalnego podejścia do tematu.

Pomimo tego, że The Andronauts istnieją krótko i mają na koncie dopiero jedną produkcję- wierzymy w spory sukces naszego rodzimego studia, bo już samo Swooshi udowadnia, że dwóch kumpli z Warszawy ma ciekawy pomysł na grę i kolejne produkcje powinny wciągać nas tak samo jak ich 'premierowy' puzzle shooter. Wszystkim, którzy pokuszą się o zagranie w Swooshi życzymy połamania palców i jak największych wyników!