Każdy z nas zapewne słyszał o pobieraczku- stronie, na której ofertę nabrało się już wielu. Oferowała nam ona okres próbny na korzystanie z jej usług (każdy z zarejestrowanych dostawał pewien limit transferu do wykorzystania). Jednak mało kto wiedział, że akceptując regulamin zobowiązywał się do zapłacenia większej sumy po zakończeniu darmowego okresu. Po pewnym czasie użytkownicy dostawali drogą elektroniczną list z upomnieniem o zapłacie oraz informacją o grożącym im pozwie za niedopełnienie warunków umowy. Z czasem, gdy coraz to większa fala skarg napływała ze strony użytkowników, serwisem zajął się sad i niedawno pobieraczek.pl zakończył swoją działalność. Jednak czy na pewno? W niedalekiej przeszłości ruszył nowy serwis- Plikostrada. Wydaje się być wręcz kopią pobieraczka, a co więcej- padają pomysły, że plikostrada ma tego samego właściciela. Dlaczego? Jest to kolejny serwis, który wykorzystuje kruczki prawne w celu wymuszenia opłat. Jednak jeżeli kogoś kusi pozwanie Plikostrady- może szybko się zniechęcić, bowiem serwis zarejestrowany jest w Dubaju. A co to zmienia?"Sądem właściwym do rozpatrzenia sporu pomiędzy Stronami jest sąd właściwy dla miejsca zamieszkania lub miejsca siedziby strony pozwanej." Dlatego też niech każdy z nas pomyśli 2 razy i przeczyta dokładnie regulamin zanim wyśle swoje dane w otchłań Internetu. ;)
