piątek, 15 marca 2013

Samsung Galaxy S IV coraz bliżej!


Samsung Galaxy S IV- długo o nim mówiono i spekulowano ale teraz czas na namacalny dowód. W ręce dziennikarzy trafiają pierwsze modele, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak jego poprzednik- Galaxy S III, bowiem w budowie nowego smartfona nie zmieniło się wiele- wyświetlacz powiększony o 0,2" (z 4,8" do 5"), plastikowa obudowa zapewniająca lekkość urządzenia i wiele wiele innych.. tych samych rozwiązań. Gdzie w takim razie szukać "rewolucyjnych" zmian, które przekonają nas do odchudzenia naszego portfela? Nawet wnętrze nowego Galaxy tylko nieznacznie przyspiesza pracę urządzenia. Tym razem Samsung postawił na nowe funkcje swojego produktu, które wydają się wymieszaniem tego co znajdziemy w wielu innych smartfonach.


Chwała Samsungowi za umożliwienie obsługi wyświetlacza bez potrzebny zdejmowania rękawiczek. Rozwiązanie znane z Lumii zagościło w Galaxy S IV i wreszcie oszczędzimy nasze palce przed mroźnymi podmuchami w zimowe dni.

Południowokoreański producent przyłożył się także do podniesienia bezpieczeństwa związanego z aplikacjami. Możemy oddzielić przestrzeń prywatną od "zawodowej" dzięki funkcji Knox. Z racji, że Android jest częstym atakiem cyberprzestępców- mamy większą pewność, że dane, które chcemy uchronić przed "wyparowaniem" bądź skopiowaniem- pozostaną nienaruszone (podobna funkcja jest stosowana w nowszych telefonach od BlackBerry).

Wiele zmian zaszło jednak na poziomie multimediów, a w szczególności aparatu i zdjęć. W Galaxy S IV dostajemy 13-megapikselowy aparat. Po zrobieniu zdjęcia smartfon samoczynnie tworzyć będzie albumy w zależności np. od ilości fotografii zrobionych w ciągu dnia czy lokalizacji. Jeżeli polecimy na wycieczkę- GPS "poinformuje" telefon, który samoczynnie przypisze zdjęcia do danego miejsca. 
Chcesz zobaczyć jaką masz minę podczas skupiania się nad uchwyceniem ciekawego kadru? Nic prostszego- funkcja znana z LG Optimus G zagościła w Galaxy S IV- możemy nagrywać używając jednocześnie obydwu kamer- przedniej i tylnej.
W szybszym przeszukiwaniu galerii pomoże nam natomiast opcja powiększania miniatur po najechaniu palcem na nie, a te zdjęcia które nie są idealne, ponieważ jakiś obiekt psuję harmonię fotografii, poprawimy funkcją, która umożliwia nam usuwanie niechcianych elementów (rozwiązanie znane z Lumii).

Samsung dodał także dość ciekawą opcję dotyczącą oglądania filmów- gdy oderwiemy wzrok od ekranu smartfon automatycznie zatrzyma odtwarzane wideo. Interesujące aczkolwiek nie niezbędne rozwiązanie- zapewne długo potrwa zanim pozbędziemy się odruchu pauzowania.

Kolejną funkcją, która (przynajmniej obecnie) będzie mało dla nas przydatna to tłumacz- po wypowiedzeniu zdania smartfon tłumaczy nam je na wybrany język. Jednak czemu "mało przydatna"? Obecnie Samsung nie oferuje nam tłumaczenia na język polski. Może kiedyś?

Jednym z najciekawszych elementów Galaxy S IV to możliwość bezdotykowej obsługi telefonu, dzięki której możemy np. odbierać połączenia czy przeglądać zdjęcia wykonując gesty nad powierzchnią wyświetlacza. Funkcja musi zostać włączona przez użytkownika z poziomu ustawień smarftona. W pierwszych dniach pewnie nie raz zamiast przejrzeć kontakty zadzwonimy do kogoś czy wejdziemy przy kimś do albumu, który miał nie ujrzeć światła dziennego. :)

W ogólnym rozrachunku Samsung Galaxy S IV powinien zostać przyjęty dość pozytywnie. Telefon jest lekki, wyświetlacz duży i przejrzysty, a to jak Wam leży w ręku będziecie mogli przekonać się sami- nowy Galaxy trafia do sprzedaży już pod koniec kwietnia.

fot. Samsung