Na rynku konsol do gier, pojawi się niebawem kolejny gracz. Na tegorocznych targach CES, które odbyły się w dniach 8 - 11 stycznia, jeden z wystawców Nvidia, zaprezentował swój nowy produkt, konsolę do gier: Nvidia Project Shield.
Sercem konsoli jest procesor Nvidia Tegra 4, posiada 5 calowy (720p) wyświetlacz, natomiast pracować będzie pod kontrolą systemu od wujka Googla, Androida Jelly Bean, co umożliwi dostęp do wszystkich ulubionych aplikacji oraz gier, które znamy z tej platformy.
Innowacją w przypadku tej konsolki jest możliwość bezprzewodowego streaminu gier z PCta, jeśli tylko Nasz komputer spełnia określone wymagania (co sprawdzić możemy tutaj).
Zapowiada się ciekawie. Nie ukrywam, że już dzisiaj chętnie przetestowałbym jej działanie, i trochę się nią pobawił, mogę się założyć, że większość z Was również. Jednak czy konsola zdobędzie serca graczy? To się okaże.
Najwięcej frajdy będą miały z niej na pewno osoby, których komputery posiadają (między innymi) karty graficzne z procesorami z rodziny GeForce'a GTX 650 lub szybsze. Całej reszcie pozostanie cieszyć się grami dostępnymi w Google Play oraz NVIDIA TegraZone (czyli krótko mówiąc Android Markecie Nvidii).
