czwartek, 28 lutego 2013

Od grafików do wirtualnych fryzjerów- o kudłowej rewolucji słów kilka

Grafika w grach komputerowych z biegiem lat przeżyła swoisty skok. Z roku na rok dostajemy coraz to bardziej dopracowane i szczegółowe produkcje, które potrafią wcisnąć nas w fotel na długie wieczory. Graficy dbają o najdrobniejsze szczegóły wyglądu, realistyczną mimikę twarzy (o czym każdy z Was może się przekonać oglądając i grając w L.A. Noire od Rockstar Games) oraz sposób poruszania się postaci tworzony metodą Motion Capture. Jednak czubek głowy naszych bohaterów to trochę inna historia. Pomimo zróżnicowania fryzur, kolorów, odbić światła- włosy zawsze pozostawały bardziej pudełkowym nakryciem głowy lub zwiewną szmatką niż swobodnie latającymi kosmykami. Na przeciw tej niedogodności dla naszych oczu wychodzi AMD i ich technologia TressFX Hair. 


Pierwsze jej w efekty będziemy mogli w pełni podziwiać w nadchodzącej nowej części przygód Lary Croft. Tym razem zamiast włosopodobnej pelerynki uświadczymy pojedynczych kosmyków targanych wiatrem, dla których grawitacja to rzecz oczywista, a nagły obrót głowy to znak do lekkiego roztrzepania fryzury Panny Croft.
Jednak to nie będzie jedyna produkcja z technologią TressFX Hair. Od dziś ma to być standard jak zapowiada AMD. Jedno jest pewne- potrzeba będzie mocniejszych kart graficznych żeby cieszyć się rozwianym kudłem. Posiadacze wybranych kart Radeon z serii HD 7000 już niebawem będą mogli zobaczyć nową technologię w akcji.


źródło: blogs.amd.com/play/tressfx